no i mamy strop gotowy do zalania betonem
kierownik budowy jest dwa ,trzy razy dziennie na budowie :-).
kierownik budowy jest dwa ,trzy razy dziennie na budowie :-).
Witajcie w naszym radosnym czasie i nie z powodu zaćmienia słońca ;-). Szczęśliwym ponieważ teraz nasz domek najszybciej rośnie. Każdy nowy dzień to coś więcej . Dziś zostały zakończone ściany, zbrojenie nad wjazdem do garażu i systemy kominowe wyniesione ponad strop (oczywiście są też w nich wkłady) i chyba czas na weekend bo trochę zmęczenie dopada.
Co dziennie : Pobudka 5.30 -6.00 moja wizyta na dzień dobry i do pracy na 7.30 . W pracy jazda na całego ponieważ sezon nam się zaczął -wiosenka przyszła- i po pracy ok 17-18.00 znowu na budowę aby sprawdzić co dokupić etc. wracam do domu ok 19.00 , parę zajęc domowych i o 23-24.00 spać -więc uwierzcie mi , że po 5 dniach takiej intensywności w weekend odsypiam do 9.00 a może dłużej jak się uda .
Niesamowite jest to jak nasza psinka ( suczka -Golden retriverka) przyzwyczaiła się do miejsca budowy. Co dziennie przez cały dzień jest na budowie i kopie , kopie,kopie dziury ;-/ , pilnuje budowlańców i obszczekuje obcych przechodniów-pilnuje już swojego terytorium :-)
Ekipa wraca w poniedziałek. Na godzinę 8.00 ma przyjechać zbrojenie a na 10.00 belki stropowe. ciąg dalszy prac trwa :-)
ps. gdyby ktoś był zainteresowany pustakami Wienerberga P+W 25 to mam na zbyciu 2 palety -widać na zdjęciu (jedna nie naruszona a druga złożona z dwóch palet). Najlepiej z wielkopolski.
No i fotka na koniec dnia :-)
kolejny wspaniały dzień
Muszę przyznać , że prace idą ostro. Po 5 dniach ekipy na budowie widać już sporo. w piątek zaczeło padać więc akurat na weekendową przerwę. Dziś(niedziela) słońcee się przebija więc na poniedziałek pogoda znowu słoneczna-idealna do kotynuacji wznoszenia ścian.
Podliczyłam koszty - przekroczyłam tylko o 5% budżet ale to za sprawą materiałów które wybieram -ciut powyżej średniej półki. Każdy twierdzi, że oszczędzać na tym etapie nie można (pewnie na każdym etapie tak będa mówić wykonawcy) .
Jedno mnie zastanawia czy u wszystkich którzy budowali domy z tej cegły,pustaki Wienebergera P+W 25 były takie kruche ??Zastanawiam się czy tak ma być czy to taki delikatny materiał mi się trafił ??? Ojciec trzy lata temu kupił też takie pustaki i jak porównaliśmy to po pierwsze był mocniejsze a po drugie ciemniejszego koloru czerwonego.jakie są wasze doświadczenia w tym temacie???